MOTOCYKLE MZ ETZ HONDA SUZUKI KAWASAKI JAWA WSK SHL I INNE

zyrafao2

Mam go od roku. Co nie co o nim. Mam w nim taki bajer jak

wentylator ktury chłodzi kierowce latem a takrze sprzent grajoncy gdzie morzna na nim tesz śpiewać karaoke. Siedzenie specjalnie obite w sierść orangutana, znowu tylne siedzenia są ze skury hipopotana.Natomiast drzwi od strony kierowcy sa obite skurom pytona czerwonego.Wycieraczki są zrobione na zamuwienie z kła nasoroszca.Są w nim 2 skszynie bieguw. Mam go tesz w koloże czerwonym jak moje porsze 811. W przeciwieństwie do waszych fiacikuw i polonezikuw wycionga na prostej do 350 km na godz. Z gurki jest jeszcze szypszy. 100 m rozwija w 1,8 sek. Cacko nie jest tanie. Kosztuje 650tys. Miałem okazje i kupiłem je jak była promocja u cyganuw. Stali na giełdzie i udało mi sie je kupić za jedyne 400 tys ale bes koła zapasowego bo nie zdąrzyli go pszynieść na czas a ja musiałem iśc bo mi sie spieszyło. Kiedys zmieniłem silnik włorzyłem taki od odżutowca ale zamiast nim smigac to latałem to dałem inny od mojego byłego lambordzini. Jeżdze nim nie tylko na olej żepakowy ale tesz na benzyne. Kiedys jak byłem na pustyni sahara nim to miałem okazje pościgac sie z pumami i lwami. Co ciekawe ras lef wygrał ale za to 2 razy przegrał. Nie wspominam tego wyscigu dobrze bo niechconco hiene rozjechałem. Jakie ma minusy ten bolid? Właściwie nie ma zadnych prucz tego że nie ma w nim apteczki. Gdybym miał wypadek to niemiałbym wtedy ani zadnej gazy,plastruw, wody utlenionej i innych zeczy. Co jeszcze morzna o nim powiedzieć. Kronżownik ten bardzo dobrze znosi warunki zimowe. Gdy jest durzo śniegu to wysuwajom sie płazy takie jak przy skuterach a koła sie jednocześnie chowajom. Kiedyś miałem dobrze jak psy miałem. A miałem ich 4 to były psy haskie.Jak jechałem na zawody zimowe do Tunezji to one mnie ciongły. Oczywiście wziąłem karme dla nich żeby jak to sie muwi nie wysiadły. Ale co sie okazało. Zamiast karmy dla psa to wziąłem karme dla kota. Za nic nie chciały jeść a co za tym idzie nie chciały jusz mnie ciongnąć. No ale że te płazy mam na pilota to jednym przyciskiem uruchomiłem koła i pośmigałem nim a psy zostały. Co ciekawe po 3 dniach były w tym samym miejscu i czekały na pana. Dobrze że mi nie padły z głodu. Oczywiście jusz jak wracałem to kupiłem odpowiednim karme po promocyjnej cenie i było ok. No ale wracajonc śnieg stopniał i musiałem urzyć kuł a psy do bagarznika. Wszystkie sie nie zmieściły wziołem tylko 3 a czwarty pojechał stopem. To taka przygoda. Ale ogulnie polecam tego bolida ze względu na kolor jego i na te wycieraczki.

Gość · Wysłany: Czw 19:39, 29 Mar 2007 Temat postu:

moim zdaniem wiejskie:/