MOTOCYKLE MZ ETZ HONDA SUZUKI KAWASAKI JAWA WSK SHL I INNE

Marcin19Poznan

Witam, mam nastepujacy problem: moja mz pali kolosalne ilosci paliwa ( okolo 15 l na 100 Shocked

ale jezdze nia tylko po lasach i polnych drogach) do tego z malej predkosci obrotowej nie ma mocy dopiero po chwili zaczyna przyspieszac. no i kwestia regulacji wolnych obrotow... nie da sie tego wyregulowac , wszystko zrobilem wedlug ksiazki i porad z forum a mino to ta mala sruba moge sobie krecic ile mi sie podoba i w ktroa strone chce i nie wiele sie zmienia(duza oczywiscie 2,5 obrotu wykrecona) dodam jeszcze ze najlepiej mz chodzi gdy ta wieksza sruba jerst cala wkrecona Shocked

. gaznik troche sie " poci " na uszczelce od komory plywaka i kruccu dolotowym do cylindra. i teraz moje pytanie : co z tym zrobic , obnizylem juz igice i nadal to samo, moze poziom paliwa w komorze plywaka??

OsteR9019 · Wysłany: Pon 23:49, 29 Mar 2010 Temat postu:

Może właśnie poziom paliwa w komorze, jak za duży to go przelewa i paliwo sobie leci bokiem stąd spalanie. Chyba że już gaźnik jest tak zużyty że powinien iść dawno na śmietnik.

ZICK · Wysłany: Wto 10:07, 30 Mar 2010 Temat postu:

mam podobny problem ... mianowicie na ssaniu obroty szły do konća budzika wiec zmniejszylem na gazniku ilosc paliwa i teraz moto na wolnych obrotach muli i gasnie gdy spanie ponizej 2tys i ciezko sie wkreca na obroty za to powyzej 3tys chodzi gicior Reszta jest dobrze wyregulowana znajomi mowili ze juz gazior do dupy

Marcin19Poznan · Wysłany: Wto 14:43, 30 Mar 2010 Temat postu:

jak dobrze pamietam to trwalosc gaznika przewidziana jest na chyba 40 tys km ja mam 30 tys, niby juz nie wiele brakuje ale jak mialem mz etz 150 to tam bylo grubo ponad 40 tys i wszystko dobrze chodzilo. no ale oczywiscie wszystko zalezy jak gaznik byl eksploatowany , wiec wszystko mozliwe :-/ moze ma ktos jeszzce jakies pomysly?

zyrafao2 · Wysłany: Wto 15:28, 30 Mar 2010 Temat postu:

A weś zmniejsz poziom paliwa w komorze pływakowej... Wesoly

OsteR9019 · Wysłany: Wto 15:29, 30 Mar 2010 Temat postu:

Jak teraz pali 15 na nowym by miał palić 5 to zakup szybko by sie zwrócił.
Spróbuj jeszcze go ustawić, masz serwisówke? jak nie to tu masz temat możesz pobrać
>> http://www.mzetz.fora.pl/schematy,29/obsluga-i-naprawa-motocykli-mz,6095.html <<
w instrukcji napraw jest pokazana regulacja pływaka w prawdzie jest to do starszy gaźnik ale pływak ustawia sie tak samo.
Do głowy przychodzi mi jeszcze jedno. w gaźniku obok dyszy głównej powinna być wkręcona jeszcze jedna śruba, jeśli jej nie ma motor chodzi ładnie nawet nie ma zbytniej różnicy ale pali więcej, będziesz widział po rozkręceniu gaźnika.

Marcin19Poznan · Wysłany: Śro 22:44, 31 Mar 2010 Temat postu:

serwisowke oczywiscie mam Mruga

poziom zmierzylem i o 1 mm za pozno zawor zamykal plywak . a sam stan techniczny plywaka wskazuje jednoznacznie ze zbliza sie termin wymienienia go na nowy Wesoly

no i ten zaworek co paliwo nim do gaznika sie dostaje tez wyglada mi na dos zuzyty . narazie jest dobrze ( chociaz testowalem na malym odcinku bo deszcz padal

) tak ze dzieki panowie za rady Wesoly

pozdrawiam

OsteR9019 · Wysłany: Śro 23:03, 31 Mar 2010 Temat postu:

Wlej z 5l i wyjeździj to "normalnie" omijając pola i lasy, normalna eksploatacja jakbyś jeździł do roboty czy szkoły i zobacz na ile starczy. Iglice daj na środek i dobrze uszczelnij komorę, pocić się będzie bo te gaźniki już tak mają ale byle by nie leciało.

Marcin19Poznan

zmniejszylem poziom paliwa w komorze plwaka , spuscilem iglice nizej i widze roznice ,ale to jeszcze nie to co byc powinno, mysle ze prawdziwa przyczyna jest juz starosc gaznika

a iglica to juz na bank jest do wymiany bo ma takie jakby "wżery" . dzieki za porady , napisze czy jest dobrze jak juz kupie zestaw naprawczy. teraz mam nowy problem ale o tym to juz inny post... pozdrwaiam Wesoly