MOTOCYKLE MZ ETZ HONDA SUZUKI KAWASAKI JAWA WSK SHL I INNE

Binladen

hmmm , teraz wszytkie wały to made in china , a wał rozbijesz sam ale go nie złożysz, ale skąd ci przyszedł do głowy pomysł żeby go samemu robić?? kup korbowód , cały zestaw i oddaj do zakładu , zrobią jak należy i wał ci wyważą , kupisz ten korbowód z allegro za 60 zł , oddasz do zakładu , za jakieś 100 zł ci zrobią , ale te korby są niskiej jakości , zrobisz pare tys kilometrów i podejrzewam ze bedzie to samo , wystarczy popatrzec jak są zrobione rowki smarujące , ledwo tam wpada olej z mieszanki , kupienie samego łożyska to nawet było by dobre tylko jak sie okaże ze korbowód też wyzionoł ducha to kaplica , porównaj sobie korbe z starego wału z nową , różnica jest , podejrzewam że własnie przez to że jest mały rowek smarujący korba sie zatarła , to tyle , pozdro

ScoobyDoo

A wiec tak korba odpada bo to 60 zeta + jak ktoś by robił to 100 a dołożył bym 100 i nigdzie latać nie musiał bym ani kombinować miał bym nówkę wiec ta obcia odpada bo za dużo kasy władowałem w ten motor a nic nim nie jeździłem bo 300km to jest nic a wał już wycjągłem przegrzały się te blaszki i wlazły w to łożysko i się zatarło wycjaglem jedna blaszkę bo pęknięta była i wal rozruszałem ale jest uszkodzone łożysko bo czuć jak się blokuje i myślę zęby kopic łożysko już znalazłem ale po czebne te blaszki są tam czy nie ??? bo jak nie to spoko a i czy w najgorszym wypadku jak bym nie dal blaszek nie będzie wal tarabanił ??

Binladen

blaszki miedziane jak coś , pozatym one lepiej trzymają olej z mieszanki dlatego mniejsze ryzyko zatarcia ,a pozatym te blaszki utrzymyją osiowość korby , kolego , jak masz na korbie te rowki smarujące to weź je lekko powiększ , a w zakładzie razem z wymianą łozyska na korbie , zaklepaniem wału i wyważeniem wezmą 100zł może wiecej dlatego sie opłaca , a jak mówisz że podkładki sie zatopiły to właśnie przez to ze nie było smarowania tarło mocniej i mocniej temperatura sie zrobiła i juz , wydaje mi sie że w tym zakładzie jak byś im powiedział to by ci zrobili z tą korbą , chodzi o rowki , to tyle , pozdro

ScoobyDoo

Rozebrałem już wal nie używając młotka stary i ten co się zatarł w starym jest tylko walnięte wejście na kosz sprzęgłowy wiec korba jest w dobrym stanie i łożysko porostu przekładkę zrobię bo w starej korbie większy rowek Wesoly

i zaraz to składam a walu nie będę wywarzał porostu ścisnę go w domowy sposób bez ożycia młotka i możne będzie minimalnie różnica niż wyważony bo mam 2 tulejki co idealnie pasują w te dziary wsadzę je tam i będę śrubami skręcał i się ściśnie bez żadnego przestawiania a nie jak to się odbywa podczas uzycja młódka co nie którzy tak robią lub większość

Binladen

yyy wiec tak , jak wał mógł sie rozwalić bez użycia młotka?? miałeś prase czy wał już był tak wychechłany że sie rozpadł jak go wyciągłeś, i teraz jak ścisniesz wał domowym sposobem żeby podczas jazdy sie nie przestawiał , jesteś transformerem i ściskasz wały palcami , i jak go tak zrobisz to bedziesz miał za duże bicie wału i to ci rozpierdzioli cały silnik zaczynając od łożysk kończąc na karterach albo i dalej , poprostu ci rozwali wszystko , więc sie zastanów czy dać do zakładu zapłacić pare złotych niech zrobią jak należy niż potem wydać więcej niż wart jest nowy wał , to tyle ode mnie , pozdro

ScoobyDoo

Po pierwsze wal nie rozsypał się a rozłożyłem go za pomocom 2 nakrętek 2 śrub i 2 płaskich prętów i grzechotki i płaskiego klucza i ten mój manewr zadziałam na zasadzie wyciskarki moto po składałem i pali normalnie i nawet lepiej się wkręca niż na nowym wale przed zatarcie i już nie przerywa

stegnacjuss

a jak wywarzyłes wał itp..??

Binladen

napewno ma duże bicie , nie wywazony , nie wycentrowany , oj szkoda gadać , pozdro

stegnacjuss

dokładnie ...