 |
MOTOCYKLE MZ ETZ HONDA SUZUKI KAWASAKI JAWA WSK SHL I INNE Naprawa, porady, forum, eksploatacja, tuning, usprawnienia motocykli MZ, Jawa, Suzuki, Honda, JAWA, SUZUKI, KAWASAKI, CBR, stunt, whhelie, yzf, fazer, r6, r1, palenie, gumy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 0:38, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
bez urazy mowie to co mysle wedlug mnie jawa wcale nie ma agresywnego wygladu jest taka kwadratowa juz bardziej agresywnie wygla etz 150 i 251 maja to cos w tych krztaltach przeciez jawa jest cala plaska jak simson ale jawa tez jest fajna
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
shark2
Offroad

Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 22:13, 20 Maj 2007 Temat postu: lol |
|
|
a ja to powiem tak:
kumpel ma jawe ts 350, jawe ts 350 (tak tak dwie) i cz 350 ;-)
Mi sie bardziej podoba cz niz jawy.
Obie pierwsza ts stoi jzu 3 rok w piwnicy ;-) wlozone bylo z 1000 zl ;-) wymienione lozyska - wszystkie, tloki, szlify, tarczki, wodziki, lancuszek, szczotko trzymacz ze szczotkami, cewki kondensatory itp tid !!! normalnie prawie wszystko ;-) i co? i nic;-D nie jezdzi... a pozlorzeniu wyszlo na to ze przednie zawiesznei trzeba by zrobic.. koszko okolo 300 pln, odpuscil sobie. Kupil wlasnie druga z dobrym zawieszeniem, silnik zostal przelozony, no ok nie dziala, lipa... ok rozbiorka znowu, zkladanie, ok cos nie pasuje bo nie zchdoza sie karytery do konca, ok wyszlo na to ze wal do dupy, ok regeneracja wali, no to zrobil sie jak by zamaly, tzn latal luzem w skrzyni korbowodu. No ok... z drugim walem bylo podobnie, ok wkancu kupil czesie. No tu jest juz lepiej, bo jezdzi, po dwuch latach kiszenia sie ma cos co jezdzi. ;-D ale ... niecale 1000 km, jzu trzy naprawy ;-)
Ja o cyk MZ 251 ;-) kupilem zrobilem odrazu remont na wegierskich czesciach. Lal, jzu 3000 km;-) oprocz urwanego kierunku, nic nie robilem... a jezdcze niemal ze codziennie, dopracy, do szkoly, dla przyjemnosci, a to pomeiscie, w zimie, w lecie, po ulicy, po trawie, po blocie, itp itd... i jakos jezdzi dalej. A to ze co poniektorzy wiesniaki:) tylko max gaz i jedzie i jedzie:0 do tego woli wypic wino niz kupic mixol no to wiadomo ;-D ze sie psuja. Wszystko nalezy jakos odpowiednio eksplatowac.
Jop niedlugo bedzie filmik jak go zmontuje ;-) moja mz i wyzej wspomniana czesia ;-D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gustaw
Moto-Maniaq

Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:11, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
każdy motocykl jest dobry jeśli umie sie o niego zadbać , jeszcze nigdy nie było tak zeby moja jawa nie domagała jak już to 5min i naprawione moc jest super nawet we 2 osoby ,spala ile spala kiedys paliła 8-9 teraz pali 5-6 kupie sobie do niej wózek i bede paradował bo ja lubie cos niepowtarzalnego .Teraz mozna powiedzieć ze mz i jawy to zabytek ale z drugiej strony ludzie jexdza scigaczami z lat 80-tych( czy to juz nie jest zabytek bo jest japonia?) smiech mnie ogarnia jak sie kłucicie .Mz to jest motocykl do jazdy dziennej (mało pali i zwinny) jawa raczej na trase itp
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 5:20, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Witam. Sam mam Jawę 350TS ale nie zamierzam jej faworyzować w porównaniu do MZ (bo nigdy nią nie jechałem). Jawa ma tendencje do częstego przestawienia zapłonu i wyregulowywania gaźnika. A co za tym idzie może ciut więcej spalać. Niektórzy mówią, że Jawa nie jest motocyklem dla "amatorów" - brednie jakich mało... To mój pierwszy motocykl i jestem z niego na prawdę zadowolony! Co do spalania to waha się ono od 4,5 do 8 l/100km. Zaletą jest duuużżżeeee siedzienie - można się prawie położyć Wcale nie jest ciężka i jazda nią to sama przyjemność. Co do zrywności Jawy to ma kopa ale dopiero gdy wkręci się na obroty - czyli po około 2-3 sekundach. Mnie za pierwszym razem aż do tyłu odciągnęło Co do tego, że ciągle się psuje to nie mogę zgodzić się z tym do końca... Raz zrobiona (dobrze) Jawa chodzi przez cały sezon bez większych wkładów finansowych. Zawsze może się coś zepsuć - siła rzeczy martwych... Ale takie tam pierdoły, np. śrubka się urwie lub coś...
Jeżeli ktoś będzie bawił się w wiejski tuning i przerobi Jawę na crossa i będzie nią szalał jak głupi to niech się nie dziwi, że mu wszystko się psuje!!! Nie polecam maksymalnych przeróbek bo motor traci swoją osobowość i aż żal patrzeć na niektóre egzemplarze... Motor trzeba szanować i umieć z niego korzystać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 15:03, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
ETZ 250 nie ma znią szans. pali ok. 5 litrów i jest szybka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 14:44, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
HONDUŚ PUKNIJ SIE W ŁEP, BO JA CIE PUKNE!!!
W NAJGORSZYM PRZYPADKU TO 7L NA CAŁYM GAZIE!!!
PRZY 60-70km/h 4L, 80-90km/h 4,5L, 110-120km/h, V-max OK 6,5L/100
PUJDZIE 150km/h, 0-100 8-9s
JEST LEPSZA OD MZ
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jacky
Street-race

Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kęty
|
Wysłany: Nie 15:34, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
arek 350 napisał: |
...0-100 8-9s JEST LEPSZA OD MZ |
chyba snisz chlopcze a raczej chcialec powiedziec gorsza od mz bo jawa na starcie ma mula w porownaniu do mz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KICHA
Moto-VIP

Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:16, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
co wy pierdolicie jak ktos nie mial jawy to niech nie pieprzy ze duzo pali i ma muła bo to sa jakies pierdoly,chyba musieliscie miec jakies rozjebane i dojechane te jawy ts skoro wam tak chodzily bo sam osobiscie mam jawe ts 350 i mialem tez etz 250 i powiem jerdno mz mialem dobrze zrobiona ladnie szla ale do jawy to jest kupa ,jawa moze troszke wiecej spali od mz ale bez przesady, moja jawa nigdy mnie nie zawiodla i ma bardzo fajny i lepszy wyglad w porownaniu do mz .Mz jest mala i lekka jak piżdzik,oczywiscie nie mowie ze sa złe bo to tez fajne motory ale jak umie sie zadbac o motor to bedzie chodzil i nie sprawial problemow.P9olecam jawe ts 350 oraz mz tez ale jawa lepsza i przynajmniej jest szybka i niech ktos nie mowi ze ma mula bo chyba mial jakas dojebana to jawe.
i ze sie psuja bo jak ktos nie umie dbac to bedzie sie psuc,trzeba o motor dbac i co trzeba wymienic to nalezy wymienic a nie ze chodzi to nie trzeba wymienic, jak cos warunkuje sie do wymieniecia to trzeba wymioenic.Jak ktos nie mial jawy to niech nie gada takich pierdol albo slyszal cos na jej temat ze sa do dupy,a jak ktos mial i mowi ze sa do dupy ze sie psuja albo maja mula czy cos w tym stylu to mowie ze koles jest p******y, i tyle powiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ostap
WYMIATACZ

Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 911
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelskie, podlasie
|
Wysłany: Pon 0:33, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
teraz sie bedziecie klucic!? moze zrobcie wyscig na 1/4 mili to zobaczycie wtedy
co do bezawaryjnosci to niemieckie motocykle maja przewage z taka jawa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 3:57, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Mz-ty to nie są niemieckie motocykle tylko NRD-owskie - a to państwo za czasów produkcji MZ nie słynęło świetnością - w odróżnieniu od Czech.
Jawa jest zamulona? Przeczyścić wszystko (bak, kranik, gaźnik, kolanka wydechu, tłumiki) i śmigać!!! Kto nie jechał a Jawie to nie wie co mówi... Jeżeli ktoś kupił Jawę, która stała np. 5 lat i chce nią od razu śmigać na 1/4 mili to stanowczo odradzam... Tak jak każdy motor Jawę z początku też trzeba dopieścić, żeby nią pojeździć.
0-100 w 8-9 sekund - jest to możliwe. Można nawet szybciej - Jawa po 2-3 sekundach ma kopa jak rakieta. Wystarczy, że moto wkręci się na obroty, a później trzeba umiejętni biegi zmieniać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Toniu3546
Crossman

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:56, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
nie powiecie mi że jawa jest mniej awaryjna od MZ, sasiad miał kiedyś TS-kę jeździł nią codziennie do pracy, chyba po jakieś 40km (tam i z powrotem) i mówił że jak raz na tydzień nie wyreguluje gaźnika, i nie sprawdzi zapłonu to boi się czy dojedzie do roboty, nie wiem ile w tym prawdy, ale tak mówił. później ja sprzedał i kupił se Ładę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KICHA
Moto-VIP

Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:54, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
ej "Toniu3546" jak mowisz ze ten koles musial caly czas regulowac te czesci to musial byc jakis jebniety skoro po tylu regulacjach nie umial go dobrze wyregulowac,jak sie nie umie to trzeba dac komus kto sie zna.MZ I JAWY moga byc tak samo awaryjne i mniej awaryjne jak umie sie o nie zadbac i cos przy nich porobic.Proponuje zamknac ten temat bo aby kazdego wkurwia
edit by Jacky
sluze uprzejmie, zamykam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|