MOTOCYKLE MZ ETZ HONDA SUZUKI KAWASAKI JAWA WSK SHL I INNE

patryk · Wysłany: Pon 21:17, 26 Mar 2007 Temat postu:

Przepustnica to raczej nie będzie dzwonić....może jakaś śrubka poluzowana i dzwoni...

matisl · Wysłany: Pon 21:40, 26 Mar 2007 Temat postu:

Jak to nie będzie dzwonić!!. Szkoda, ze nie mam dyktafonu Smutny

Jacky · Wysłany: Pon 21:50, 26 Mar 2007 Temat postu:

mi sie wydaje ze nie moze, bo przeciez siedzi na takim bolcu i jest dopasowana do " tulei " i nie ma prawa dzwonic, na moje myslenie to nie realne Jezyk

matisl · Wysłany: Pon 21:56, 26 Mar 2007 Temat postu:

gaźnik duzo nie wytrzymuje, po pewnym czasie robią sie luzy na przepustnicy, gdyż ona się wyciera i gaźnik tak samo. Wyjmijcuie sobie przepustnice i przejedźcie w gaźniku palcem, poczujecie takie pofałdowania, jeżeli one są to wymiana przepustnicy nic nie da. Można tez włozyć przepustnice do gaźnika i też zobaczycie że są luzy na boki, czego w nowych, lub malo eksploatowanych gaźnikach niema. I pod wplywem zasysania mieszanki przepustnica zaczyna dzwonić z powodu tch luzów...

wiecej juz mie sie nie chce pisac Jezyk

Jacky · Wysłany: Pon 22:03, 26 Mar 2007 Temat postu:

uohhhhoohoooh ale zes sie napisal Wesoly

moze bym sie i zgodzil a moze i nie, ale przedzej bym powiedzial ze to jakies lozysko, moze pierscionki Wesoly

Gość · Wysłany: Pon 22:08, 26 Mar 2007 Temat postu:

a ja sie zgodze z matislem i stane po jego stronie bo kiedys jak patrzylem to ta przepustnica miala tak jakby zjechany ten rowek (a w sumie wyglebienie) i sie pewnie obraca do okola jak chce ostatni nawet przyowazylem ze sie minimalnie przesowa

matisl · Wysłany: Wto 15:50, 27 Mar 2007 Temat postu:

pierścienie w MZ bardzo zadko dzwonią, a po remoncie to to prawie niemozliwe, chyba, ze macie jakies chińskie części, lub tłok nominaL, A CYLINDER PO SZLIFIE

Jacky · Wysłany: Wto 19:29, 27 Mar 2007 Temat postu:

dzisiaj z ciekawosci poszedlem popatrzec na gaznik w mz i simku, w mz sa takie minimalne prawie nie wyczuwalne pofaldowania, w simku mam nowy to tego nie ma, i teraz to nawet bym sie i zgodzil, ale mi to nie dzwoni nawet jak mz chodzi na wysokich rpm Jezyk

shark2 · Wysłany: Wto 21:40, 27 Mar 2007 Temat postu: lol

odpalanie to regulacja gaznika i zaplonu ewentualnie uszczelnienie uszczelnienie gaznikia, kanalu dolotowego itp itd.

Stukanie to raczje normalna rzecz w MZetkach, w jendych ciszej w innych glosniej, Taka chyab wada fabryczna. W mojej to zaczelo wystempowac po okolo 300 km, u znajomka dopiero po 1800 km. i kazda mz jaka spotkalem to tak ma. a raz na zlocie sie zdziwilem bo nie wystempowalo takie zjawisko i gosc powiedizal ze zastosowal jakeis inne lorzysko i sworzen ;-) I tow tym problem ;-) ale nie ma co sie zbytnio tym przejmowac. ostroznie docieraj motocykl a bendzie coraz lepiej mykac.

siro13 · Wysłany: Śro 9:00, 28 Mar 2007 Temat postu:

wlasnie chodzi o to ze to bardzo czesto dzwoni przepustnica. przy drganiach przepustnica uderza o scianke gaznika i juz dzwoni...

Gość

ale to by bylo minimalne dzwonienie jak odkrecilem tom pokrywe co jest z prawej stronie prz zaplonie i jechalem to glosnej stukalo ale to normalne skoro bylo odsloniete ale to bylo slychac gdzies z silnika i nikt juz nie powie ze z gaznika nie wiem co z tym zrobic

patryk

To pokrywe odkręciłeś czy poluzowałeś tylko śrubki???
Moze łąńcuch o coś trze??