MOTOCYKLE MZ ETZ HONDA SUZUKI KAWASAKI JAWA WSK SHL I INNE

Janik_89

Witam
Jakis czas temu popsuło mi się sprzegło i żeby je zrobić wyjąłem silnik z ramy i zaniosłem do piwnicy żeby nie rozbierać na mrozie. Zrobiłem sprzegło włozyłem silnik do ramy i nie chce mi odpalic. Raz nie odpali, a raz odpali, za chwile zagsnie i tak w kółko. Przed tym jak wyjąłem silnik(sprzęgło jeszcze było dobre) mz odpalała z drugiego kopa a teraz nie chce. Czy mogłem popsuć cewkę odwrotnie podlączając przewody?? (Te od prądnicy podłączyłem dobrze)

zyrafao2

Jak iskre ma cały czas to wszystko jest dobrze podłączone to wtedy zostaje ci uszkodzenie simeringu na wale korbowym od strony sprzęgła lub zostaje ci ustawienie zapłonu, a ściągałeś aparat zapłonowy lub gaznik?

Janik_89

Gaźnik zdejmowałem a aparatu zapłonowego nie, jak podlewam pod świecę to nie nie chce odpalać. A co do simeringu nie wiem czy coś ma do tego że silnik przez kilka dni leżał na boku sprzęgłem do góry...

Janik_89 · Wysłany: Wto 17:13, 10 Mar 2009 Temat postu:

Wymieniłem simering na nowy i dalej to samo, mz jest cięzko odpalić, , a jak już się uda to tylko na chwilę i gaśnie, a z rury leci dużo siwego dymu, nieraz świecę zaleje