MOTOCYKLE MZ ETZ HONDA SUZUKI KAWASAKI JAWA WSK SHL I INNE

Gość

Mam pewien problem, spaduje mi kosz sprzęgła w mz etz 250 i co moge z nim zrobić. Kumpel mi mówił żebym se przyspawał lekko do wału czy moge tak zrobić. POMOCY!!!

motorzysta86

w jakim sensie spada??
moze nie masz tuleji dystansowej miedzy miedzy lozyskiem slimaka wysprzeglania a tuleja kosza sprzeglowego.
proponuje ci metada prob i bledow dopasowac podkladke jesli masz taka tulejke.
A niech twoj kolega zostawi sobie takie pomysly inteligentne.

OsteR9019

Tam nie ma tulei jest tylko łożysko. Jak kosz nie trzyma możesz założyć go na "puszkę", czyli owijasz stożek kawałkiem blaszki wyciętej z puszki i zakładasz. Spawanie też może być, migomat i na około.

Gość

Dzięki a kosz ślizga: przy odpalaniu jak chce kopnąć to jest tak jak bym sprzęgło trzymał...

OsteR9019

Możesz jeszcze spróbować tak że zamiast dwóch podkładek oporowej i sprężystej pod kosz zakładasz tylko oporową i dokręcasz tak mocno jak tylko możesz. żeby doszło do końca.

motorzysta86

ja zaspawasz to zniszczysz czop walu juz....tak samo jak na puszke.
skoro koszyk ci sie juz nie trzyma tzn ze juz stozek jest zuzyty.
OsteR9019 dlaczego sadzisz ze tuleja nie pomoze?? w TS 250 jest ona standardem(w 3 egzemplarzach widzialem i we wszystki sprzeglo chodzilo na glans) pozatym kazdy storzek sprzegla moze byc innego wymiaru. Tu zalezy od modelu jego wysokosc.

Gość

No bo ten kosz mam od znajomego i nie wiem czy tam jeszcze coś powinno być przy nim jest tak że widać łożysko a powinna być tam chyba jeszcze blaszka i nie wiem czy ona musi być czy nie i czy nie spaduje właśnie przez to...

motorzysta86

lozysko ktore widac w koszu to tak powinno byc. a mowie Ci pokombinuj z podkladkami miedzy wyciskiem sprzegla(lozysko) a koszem sprzegla. za ktoryms razem trafisz i po docisnieciu nakretki walka obrotomierza kosz nie bedzie ci sie slizgal na wale

OsteR9019

Ja mam jeden wał co był zaspawany chamską elektrodą i po tym jeszcze raz był założony, teraz jest wyjęty z powodu luzów. Co do puszki to wał się nie niszczy tylko ta puszka bo wał i kosz jest twardszy, a trzyma bardzo dobrze (chyba że się to zrobi niechlujnie). No a po co dawać tą tuleje, tego właśnie nie rozumie skoro wewnętrzny pierścień dociska kosz, czy chodzi o to by to łożysko było bardziej wysunięte? Może kolega po prostu nie ma podkładki sprężynowej albo dokręca ze zbyt małą siłą.

motorzysta86

nie rozumiesz.....
to nie wycisk dociska sprzeglo a lozysko wycisku dociska tuleje koszyka sprzegla poprzez dokrecenie nakretki od obrotomierza.
jesli stozek na wale lub kosza, jest wyrobiony to lozysko wycisku sprzegla slabo dociska kosz i on sie slizga.
Cala filozofia w MZ.

Umnie jest silnik od MZ ES 250 z 1964 roku i nie mam zadnego problemu. dociskam nakrteke i nic sie nei slizga, a jestem 4 wlascicielem i wal jest w oryginale.