|
MOTOCYKLE MZ ETZ HONDA SUZUKI KAWASAKI JAWA WSK SHL I INNE Naprawa, porady, forum, eksploatacja, tuning, usprawnienia motocykli MZ, Jawa, Suzuki, Honda, JAWA, SUZUKI, KAWASAKI, CBR, stunt, whhelie, yzf, fazer, r6, r1, palenie, gumy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Digidy1
Moto-Amator forum
Dołączył: 20 Lis 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sucha beskidzka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:54, 24 Maj 2009 Temat postu: ETZ 250 + 2x Jawka |
|
|
Hej.. chiałem opowiedzieć o mojej przygodzie z radiowozem.. to było wczoraj tj. sobota.. pojechałem sobieo z dwoma kumplami do innego miasta a raczej wsi.. przez takie poboczne drogi tam nie jeździ policja to GIt... zrobiliśmy sobie przerwe nad rzeką przed wjazdem do tej wsi, wczesniej byłem tam po lampe do mz.. na złomie, OK... Wyjeżdzamy z nad rzeki i skręcamy w lewo na miasto,(na prawo wieś w lewo miasto) chcielismy pojechac do polo marketu po chipsy, wyjeżdzamy ja pierwszy jade ( nie włączyłem swiateł) patrze w dal a tu miśki za mostem kampią.. to ja hamulec... i nawracam sobie spokojnie żeby nie było.. i jade na 2, ok 35 km i skrecam spowrotem na te drogi, jak skreciłem to po garach.. 90 km/h na wąskiej drodze ... tamci kumple mają zajerestrowane te jawki.. wszycy po 16 lat... a ja na mz.. jeden sie zatrzymał odrazu i przy nim wysiadł jeden misiak, a drugi pojechał za mną.. i za tym drugim, zatrzymał tego drugiego podobno i tylko go spisał za brak karty, a ja oczywiscie farciasz... 50 na zakrecie ostrym hamowanie pisk,, i zaliczyłem rów na wode.. naszczescie wyleciałem odrazu z tego rowu.. luzuje jak powalony i chce wiac.. ale schowalem sie na chwile za takim domem co sklep jest.. popatrzyłem na moto tylko guma wystająca z podnozki urwana ok spoko... po chwili zapalam od kopa.. i gaz... predkosc 50-60... do domu nie pojechałem odrazu zostawiłem u kumpla moto i poszłem sie przejsc... serce bije jak dzwon.. i dzwonią Ci do mnie ze u mnie stoją i czekają.. myślałem ze moze będą z policją.. ale sami byli i wszystko naszczescie sie skonczyło bez bliskiego spotkania.. ale policjanci mówili podobno zeby na nich teraz uwazac więc... dam sobie spokój na chwile z jazdą tam.. jutro bede szedł tam to sobie sprawdze czy nie stoją..
Troszku się rozpisałem.. no ale w sumie to tylko ja sie uszkodziłem chyba sobie skreciłem kostke lewą... Pozdrawiam i nie zycze wam takich przygód
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Digidy1 dnia Nie 22:01, 24 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|